Przeszło Wam kiedyś przez myśl by obrać kolor żółty, za kolor przewodni wesela?! Mi NIGDY! Żółty zawsze kojarzył mi się z wielkim słońcem, nadmierną radością, przejaskrawieniem. Trochę też z weselnymi salami za starych czasów. Pamiętam, że gdy jako dziecko chodziłam na jakieś wesela, które odbywały się, np. w remizie strażackiej to ściany były w ohydnych pomidorowych, pomarańczowych lub żółtych kolorach. Koszmar! Aż tu szok! Zobaczcie, jak świetnie żółty może wyglądać na weselach z klasą!
Moim pierwszym zaskoczeniem było połączenie żółtego z czernią. Niby pszczoła, bo żółto-czarno, ale czyż nie wygląda to elegancko?
Jeśli czarny to wg Was nie pasuje do wesela, zobaczcie jak świetnie komponuje się z granatem! Idealne połączenie na lato: energetyczny żółty, stonowany klasycznym, eleganckim granatem.
A może żółty i szarości? Albo błękity?
I co powiecie o żółtym na weselu? :)
Jestem strasznie ciekawa Waszych opinii i odczuć co do tego koloru! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz